Koń:
Imię: Delilora, bo jak inaczej? Czasem mówi się na niego "szatan">3
Wiek: No już na pewno bardziej doświadczony ogierek, 8 latek ma ^_^
Płeć: No ogier, chyba widać xD
Rasa: Hanowerek <3
Historia: Ach, ten koniś już troszkę przeżył. Urodził się w Szwecji i od samego początku nie miał łatwo. Ledwo się odchował, a już musiał zacząć pracować ciężko. Pierwotnie miał zostać przeznaczony do zawodów skoków, bądź ewentualnie do WKKW. Jednak gdy nie okazał się w tym najlepszy został sprzedany. Marnie trafił. Kupiła go olbrzymia stajnia sportowa w Danii do celów rekreacyjnych. Miał ledwie kilka spokojnych godzinek na pastwisku, a potem ma targać te przebrzydłe bachory? O nie, to już za wiele! Delilora, wtedy jeszcze młody nie wytrzymał presji jaką na nim wywierano i tej całej męczarni. Zaczął być agresywny i niebezpieczny. Wiele razy próbował wszelkich rodzajów ucieczek. Podczas jednej z nich doznał urazu przedniej nogi. Uznano go na zatracenie i przekazano rzeźni. Cudem jednak szatan został uratowany. Dziewczyna, która zwykła na nim jeździć odkupiła go. Długo trwało odzyskanie jego zaufania, ale jakoś się udało. Rozpoczął już zdecydowanie mniej gwałtowny trening dresażowy pod okiem jednego z najlepszych ekspertów. Tak żył u swej towarzyszki od czasu do czasu nosząc ją na grzbiecie i trenując w stronę swego przeznaczenia. No i tak oto się skończyło, że przy Alice ten hanowerek wyrósł na świetnego konia ujeżdżeniowego i wspiął się na szczyty.
Charakter: Już samo przezwisko Delilory - "Szatan" - mówi samo za siebie. Inaczej można go tez nazwać potworem. Koń jest energiczny, pełny zapału, a w stosunku do nieznanych osób wręcz śmiertelnie niebezpieczny. Jest bardzo nieufny, a nawet agresywny. Uparty jak osioł ogier ma duże zainteresowanie płcią przeciwną >3. Raczej nie może przebywać w pobliżu innych ogierów bo od razu wszczyna bójkę, po których niemal niemożliwe jest uspokojenie go. Jego charakterek jest dosyć podobny do wydziczałego kota. Podąża tylko i jedynie swoją drogą i nie przyjmuje pomocy od innych. Nie przepada za towarzystwem dużo młodszych, niedoświadczonych koni. Jedyną drogą aby stał się spokojny i posłuszny niczym baranek (oczywiście tylko pod grzbietem Alice) jest trening bądź zawody dresażowe. To jego powołanie i szybko można ujrzeć jego zaangażowanie w to.
Właściciel: Alice England <3
Ludź:
Imię: Alice
Nazwisko: England
Wiek: 22 latka <3
Płeć: No kobieta, a kto? xD
Historia: Dziewczyna jakoś strasznie długiej historii nie posiada. Odkąd była małą i uroczą dziewczynką jeździła konno. Po tym gdy gwałtownie się zmieniła, po śmierci jej matki, wyjechała wraz z ojcem do Danii gdzie trenowała w sportowej stadninie. Tam poznała szatana <3. Wróciła po kilku latach jako już pełnoletnia dziewczyna i z nowym pięknisiem u boku zamiast ojca. Oczywiście był nim nikt inny jak Delilora! No i tak na grzbiecie swego dresażowca zaczęła poznawać nowy świat.
Charakter: Dziewczyna na pierwszy rzut oka wydaje się oschła i nie miła. Zwłaszcza zraża innych to jakiej muzyki i jak się ubiera. Otóż dziewczyna kiedy tylko się da w uszach ma słuchawki, z których rypią wspaniałe dźwięki rocku i metalu, a zwłaszcza heavy metalu. Jeśli tylko może to na swe nogi nakłada glany, a na ręce masę bransoletek z ćwiekami. Jeśli jednak pobędzie się z nią dłużej to pozna się jej prawidzwy charakter. Wyraża swoje zdanie i nie zawsze pozwala jej to na bycie miłą. Zwykle jednak jest pomocna, zabawna, cierpliwa i troskliwa. Zdarza jej się jednak oczywiście mieć zły humor
Bardzo ładnie opisane postacie . Akceptuję, Tiara