Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dla mistrza i doradców  (Przeczytany 2298 razy)
Tiara
Przewodnik stada
Szybki koń
*****
Offline Offline

Wiadomości: 109



Zobacz profil Email
« : Listopad 06, 2012, 17:20:00 »

To jest specjalny padok dla mistrza i doradców
Zapisane

Tiara
Przewodnik stada
Szybki koń
*****
Offline Offline

Wiadomości: 109



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Listopad 14, 2012, 20:33:36 »

Weszłam spokojnie na padok. Stanęłam na środku i zaczęłam skubać trawę.
Zapisane

Lucy
Koń
**
Offline Offline

Wiadomości: 59


All your love is a lie.


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Listopad 14, 2012, 20:37:36 »

Przy bramie na padok juz nie wytrzymałam i wyrwałam się Layli. Strzeliłam baranka na pożegnanie i zaczełam galopować po padoku, ale to nie było to samo co bieganie na wolnym terenie. Czekałam tylko na dobrą okazje. Pokłusowałam do ogrodzenia sprawdzając jego wysokość po czym zaczęłam brykać po łące.
Zapisane

Tiara
Przewodnik stada
Szybki koń
*****
Offline Offline

Wiadomości: 109



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Listopad 14, 2012, 20:43:51 »

Z zazdrością patrzyłam na kłusującą klacz, ale jednak moja intuicja mówiła, że zaraz Lucy coś będzie chciała wywinąć. Lecz to nie będzie zwykły mały żarcik...
Nie można było powiedzieć  po mnie,  że niepokoję się o drugą klacz.
Zapisane

Lucy
Koń
**
Offline Offline

Wiadomości: 59


All your love is a lie.


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Listopad 16, 2012, 21:55:47 »

Czekałam coraz bardziej zniecierpliwiona na odejście ludzi. Parsknęłam radośnie widząc Layle spoglądająca na zegarek.
- Ja muszę już iść... Poradzisz sobie? - powiedziała dziewczyna spoglądając na Ellie i na Tiarę. Na mym pyszczku zagościł ponownie szatański uśmieszek.
Zapisane

Tiara
Przewodnik stada
Szybki koń
*****
Offline Offline

Wiadomości: 109



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Listopad 17, 2012, 18:08:14 »

-Tak, jasne. -odpowiedziała
Zapisane

Lucy
Koń
**
Offline Offline

Wiadomości: 59


All your love is a lie.


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #6 : Listopad 19, 2012, 21:09:49 »

- Dzięki, pa! - powiedziała Layla i odeszła machając ręką na pożegnanie. Gdy zniknęła z widnokręgu nie było już na co czekać. Galopowałam po padoku udając, że nie mam złych zamiarów jednak gdy tylko Ellie spuściła mnie z oczu zerwałam pełnym i szaleńczym cwałem w stronę płotu. Bez większych problemów przeskoczyłam ogrodzenie zostawiając sobie masę zapasu i zanurkowałam w pobliskie krzaki. Gdy upewniłam się, że nikt tego nie zauważył pokłusowałam cichutko przed siebie. Zniknęłam z widnokręgu szybciej niż uciekająca cyganka... i lepiej.
Wreszcie byłam zadowolona. Zero krat, płotów, siodeł ani kiełzn. Sam na sam z naturą, pierwszy raz od kilku lat. Bez wzroku ludzi, koni, bez linek i wstrętnych batów. Ciche szelesty wywodziły się spod moich, podkutych srebrnymi podkowami, kopyt, a z chrap uwalniał się delikatny oddech. Grzywa lśniąc w promieniach słońca przewiewana była przez delikatny wiatr, a ogon, wysoko uniesiony, zdobił dodatkowo to piękne, pełne gracji i majestatyczne stworzenie jakim to byłam. Silne mięśnie mych długich, smukłych nóg wiodły mnie wśród zielonych, wysokich traw przysypanych barwnymi liśćmi. Nic, tylko galopować przez ten wspaniały świat słuchając koncertów ptaków. W czasie tego swojego zachwycenia przebiegłam już wielki kawałek docierając aż po brzeg morza.

[zt]
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2012, 21:11:29 wysłane przez Lucy » Zapisane

Tiara
Przewodnik stada
Szybki koń
*****
Offline Offline

Wiadomości: 109



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Listopad 20, 2012, 20:20:34 »

Rozejrzałam się po padoku i zmartwiona zauważyłam, że nigdzie nie ma Lucy. Podeszłam najszybciej jak mogłam do Ellie. Zobaczyła moje męczarnie z nogą i szybko wstała i podeszła do mnie mówiąc:
-Tiara, ty nie możesz chodzić!-ja parsknęłam niespokojnie i zaczęłam rozglądać się po padoku. Ona również się rozejrzała. Po chwili dostała oświecenia i krzyknęła niespokojnie-Gdzie jest Lucy?! Zostań tu, ja biegnę po Layle. Wybiegła z padoku, starannie zamykając furtkę.
Zapisane

Tiara
Przewodnik stada
Szybki koń
*****
Offline Offline

Wiadomości: 109



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Grudzień 05, 2012, 21:14:47 »

Wbiegła na padok z kantarem w ręku. Założyła mi go na głowę i wyprowadziła ze spokojem z padoku. Jak widać cała sprawa w Lucy zakończyła się pomyślnie.
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  



Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darkwarriors k-l dlawtajemniczonych freeforall wrickenridge