Pokaż wiadomości
|
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 8
|
31
|
Na tereny! / Morze / Odp: Plaża
|
: Listopad 30, 2012, 19:03:38
|
[Ellie] Również wsiadłam do samochodu. -Gładko poszło. Możemy wracać do domu-powiedziałam i uśmiechnęłam się.
|
|
|
32
|
Na tereny! / Morze / Odp: Plaża
|
: Listopad 30, 2012, 18:34:31
|
[Ellie] Pół godziny później przyjechałam na plaże. Zaparkowałam blisko klaczy i Layli. Zgasiłam jeep'a i wysiadłam z auta. -No to tylko wsadzić Lucy do przyczepy i wracamy do domu. Mam tylko nadzieję, że twoja klacz wejdzie bez specjalnych przeszkód.-powiedziałam spokojnie.
|
|
|
33
|
Stajnie / Siodlarnia / Odp: Siodlarnia
|
: Listopad 30, 2012, 18:31:43
|
[Ellie] Zakręciłam jeep'em przed siodlarnie. Wyszłam z auta i poszłam po przyczepę. Znajdywały się koło siodlarni. Gdy udało mi się już przyczepić ją do samochodu ruszyłam ostrożnie w stronę plaż.
|
|
|
34
|
Na tereny! / Morze / Odp: Plaża
|
: Listopad 30, 2012, 18:29:31
|
[Ellie] -Dobrze, postaram się szybko wrócić. -powiedziałam i przestałam głaskać Lucy. Przekręciłam kluczyk w stacyjce i ruszyłam w stronę stajni.
|
|
|
35
|
Na tereny! / Morze / Odp: Plaża
|
: Listopad 29, 2012, 22:18:08
|
[Ellie] -Oczywiście. Pojadę do domu i wezmę przyczepę. Potem do ciebie przyjadę z powrotem. Co ty na to?-spytałam i popatrzyłam na Lucy, a potem na dziewczynę. Chciałam pogłaskać Lucy, ale bałam się, że mnie ugryzie. Po chwili jednak postanowiłam spróbować. Pogłaskałam ją delikatnie po łbie i czekałam na jej reakcję.
|
|
|
36
|
Na tereny! / Morze / Odp: Plaża
|
: Listopad 28, 2012, 16:29:54
|
[Ellie] -Tak jasne. Dawno nie jeździłam, ale pamiętam podstawy ^^-uśmiechnęłam się i popatrzyłam na Lucy. Widać było, że ma ochotę tu zostać.
|
|
|
38
|
Na tereny! / Morze / Odp: Plaża
|
: Listopad 27, 2012, 20:09:02
|
[Ellie] Obserwowałam z powagą starania Layli. Nie miałam zamiaru wysiadać z auta - tylko niepotrzebnie wystraszyłabym Lucy. Z niepokojem i trwogą patrzyłam na Laylę. Miałam głęboką nadzieję, że uda nam się. -Uda jej się. Musi się udać.-szeptałam sama do siebie
|
|
|
39
|
Dla jeźdźców / Posiadłość rodziny Heartephilia / Odp: Mieszkanie
|
: Listopad 24, 2012, 22:11:48
|
[Ellie] Równie szybko pobiegłam za Laylą. Wsiadałam do samochodu obok siedzenia kierowcy. Zapięłam pasy i skinęłam głową na znak, że może jechać. Powiedziałam do nastolatki: - Lucy pobiegła ww stronę lasów i plaż.
//Przepraszam za ewentualnee błędy ortograficzne. Piszę z telefonu//
|
|
|
41
|
Dla jeźdźców / Posiadłość rodziny Heartephilia / Odp: Mieszkanie
|
: Listopad 24, 2012, 12:40:48
|
[Ellie] -Tak widziałam. Chciałam już jechać na oklep na Tiarze, ale moja klacz jeszcze nie może za dużo biegać i w dodatku z obciążeniem.-powiedziałam, a widząc zmartwioną minę Layli dodałam- Zadzwonię do mojego kolegi. On ma samochód i razem pojedziemy w stronę, gdzie pobiegła Lucy. Znajdziemy ją - nie ma innej opcji. Lucy po jakimś czasie zgłodnieje i zatęskni za tobą, a więc może to oznaczać jej powrót. Musimy ją znaleźć, a ja nie spocznę dopóki się nie znajdzie!-ostatnie zdanie wykrzyknęłam z determinacją w głosie. Jestem osobą upartą i nie odpuszczę.
|
|
|
42
|
Dla jeźdźców / Posiadłość rodziny Heartephilia / Odp: Mieszkanie
|
: Listopad 23, 2012, 19:37:34
|
[Ellie] Zapukałam do drzwi. Otworzyła mi jej mama. -Dzień dobry, jestem koleżanką Layli. Mam do niej ważną sprawę!-Powiedziałam jeszcze sapiąc po długim biegu -Tak, zapraszam. Layla jest w domu. Wejdziesz do niej czy mam ją zawołać? -Wejdę. -Dobrze. Na górę i w prawo.-powiedziała, a ja wbiegłam szybko na schody. Weszłam bez pukania do pokoju. -Layla! Szybko wracaj do stadniny. Lucy uciekła! Przeskoczyła przez płot i pobiegła w dal. Tiara nie może jeszcze biegać, a więc mamy problem.-wypaliłam jednym tchem
|
|
|
43
|
Ośrodek Jeździecki / Padoki / Odp: Dla mistrza i doradców
|
: Listopad 20, 2012, 20:20:34
|
Rozejrzałam się po padoku i zmartwiona zauważyłam, że nigdzie nie ma Lucy. Podeszłam najszybciej jak mogłam do Ellie. Zobaczyła moje męczarnie z nogą i szybko wstała i podeszła do mnie mówiąc: -Tiara, ty nie możesz chodzić!-ja parsknęłam niespokojnie i zaczęłam rozglądać się po padoku. Ona również się rozejrzała. Po chwili dostała oświecenia i krzyknęła niespokojnie-Gdzie jest Lucy?! Zostań tu, ja biegnę po Layle. Wybiegła z padoku, starannie zamykając furtkę.
|
|
|
44
|
Kategoria ogólna / Najważniejsze / Nieobecności
|
: Listopad 19, 2012, 20:58:04
|
Uwaga! Każdy, kto nie będzie mógł wchodzić na forum pisze tutaj. Jeżeli możecie to od kiedy do kiedy, ale nie trzeba się tłumaczyć.
Z poważaniem, Tiara
|
|
|
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 8
|
|
|