Strony: 1 ... 4 5 [ 6] 7 8 ... 10
51
: Grudzień 09, 2012, 02:41:32
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Delilora
|
- To też może być... - powiedziała niby to spokojnie, ale jej wzrok na krótką sekundę z przyjemnego stał się kpiący. Przeciągnęła się, poprawiła nausznicę zgrabnym ruchem odgarniając przy tym kruczoczarne włosy za ucho i jeszcze raz poklepała mnie po pysku. Docisnęła sznurowadła w glanach i ruszyła ku drzwiom z rękoma w kieszeniach. - To ja was opuszczam... - powiedziała przelotnie spoglądając na dziewczyny, a zwłaszcza zwracając uwagę na tą cichą myszkę, która nie odezwała się ani słowem. Wyszła i nieco drżąc z zimna ruszyła w stronę swego domu. Mimo szkurzanej kurtki wieczorne zimno dokuczało jej jakby wpadła do lodowatej wody. Przy każdym oddechu z jej bladych, delikatnych ust wydobywała się mgiełka znikająca równie szybko jak jej ciepło. Zapięła kurtkę pod brodę i zniknęła za budynkami. Do końca przyglądałem się przez szparę w drzwiach jak odchodzi, a gdy tylko uciekła mi z oczu strzeliłem barana parskając i włażąc na ścianę boksu. Potuptałem chwile w kółko po czym z powrotem podszedłem do drzwi boksu wychylając przezeń łeb i podgryzając metalowe zamknięcie.
|
52
: Grudzień 08, 2012, 20:51:33
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Tiara
|
-Siodlarnia jest zaraz obok, jeżeli o to pytasz.-powiedziała spokojnie.
|
53
: Grudzień 08, 2012, 19:40:33
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Delilora
|
- Przyzwyczają się. - powiedziała od niechcenia dziewczyna. Przez chwilę zastanawiała się nad czymś wzrok tępo wbijając w ziemie po czym nie unosząc głwy zapytała: - Jest tutaj pokój socjalny? - najwidoczniej chciała już wiedzieć czy będzie musiała się przebierać w domu czy tutaj. Widać było, że przygotowuje się do pierwszej jazdy. Jej . Parsknąłem stukając kopytem w ziemię.
|
54
: Grudzień 08, 2012, 19:36:29
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Delilora
|
Ups... zapomniało się xD Wezmę numerek... 5
|
55
: Grudzień 08, 2012, 19:11:43
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Tiara
|
Co z Wami.? Loteria trwa.!
|
56
: Grudzień 08, 2012, 18:13:25
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Tiara
|
Parsknęłam głośno domagając się smakołyka. Ellie z litości chyba dała mi marchewkę. Przeżuwałam ją, a El korzystając z chwili spokoju powiedziała: -To chyba jedyny sposób by ją uspokoić...
|
57
: Grudzień 07, 2012, 23:14:14
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Delilora
|
- Urok osobisty. - powiedziała Alice uśmiechając się jeszcze szerzej. Podarowała mi jeszcze jedno jabłko i opuściła boks z trudem zapobiegając mojemu wyjściu. Z jej oczu widać było, że jest podekscytowana. Nie mogła się doczekać ponownego utwierdzenia się w siodle. Z kieszeni wyciągnęła telefon z trudem odrywając wzrok ode mnie przeciskającego łeb przez kraty. Spojrzała na wyświetlacz urządzenia po czym upewniając się o godzinie wbiła ślepia w szparę między drzwiami stajni. Słońce już niemal zniknęło za widnokręgiem. Westchnęła chowając telefon z powrotem do kieszeni. Odszedłem kawałek od krat i stanąłem dęba na tyle wysoko, na ile pozwalał mi sufit. Lekko wymachiwałem przednimi nogami rżąc donośnie, ale widząc karcący wzrok Alice opadłem z powrotem na ściółkę opuszczając łeb. Gdy moja głowa znajdowała się nisko ujrzałem pod żłobem mały stożek siana. Skubnąłem nieco i przeżuwając suchą trawę wróciłem do krat boksu.
|
58
: Grudzień 07, 2012, 20:12:19
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Tiara
|
Prychnęłam głośno z zadowolenia. Położyłam swój łeb na ramieniu El. Pogłaskała mnie po chrapach i dodała -Obie klacze, Lucy i Tiara zaczęły przy nim wariować. Zaczął on, a potem nie poznawałam swojej klaczy.
|
59
: Grudzień 07, 2012, 13:24:53
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Delilora
|
- Ja nazywam się Alice. - wykrztusiła niczym przedszkolak dziewczyna. Była Polką z krwi i kości, ale długi pobyt w Danii zniszczył jej wyraźną i dokładną polską wymowę. Mówiła jakby jej akcent był zmieszany z Polskim i Duńskim. Uśmiechnęła się lekko, a jej błękitne oczy zawisły na siwej klaczy. - Jej imię świetnie pasuje do wyglądu. - powiedziała gdy Ellie przedstawiła jej swego wierzchowca. Szturchnąłem ją w ramie parskając. Dziewczyna przeniosła ślepia wbijając je w moje ciemne ocęta i przybliżyła głowę do chrap dłonie podkładając pod mój pysk. - Delilora szatanem? - uśmiechnęła się jeszcze szerzej - Może... ale nie dla mnie. - dodała szeptem odsuwając się nieco ode mnie. 'Ale jak chcesz ostrą jazdę, to zapraszam' - dokończyłem w myślach słowa Alice. Gdyby nie to, że to ONA tu była to już bym dawno spacerował po stajni zamiast grzecznie siedzieć w miejscu. Ale nawet przy niej stanie i gapienie się nie było do mnie podobne. Przenosiłem ciężar z nogi na noge postukując przy tym głośno.
|
60
: Grudzień 06, 2012, 19:10:09
|
Zaczęty przez Tiara - Nowe: wysłane przez Tiara
|
Prychnęłam głośno i szturchnęłam Ellie w ramie. Skierowałam wzrok na oczy El, a z kolei moje oczy mówiły:"El, spokojnie. To tylko małe wybryki" Po czym jeszcze raz szturchnęłam się w amie, a ona w końcu pojęła o co mi chodzi i rozluźniła się. Powiedziała spokojnym tonem: -Hej, jestem Ellie, ale mów mi raczej El. To jest moja klacz Tiara, a jak podejrzewam to twój ogier. Wygląda na takiego hmm...szatana. Ledwo przyszedł do stajni, a już podrywa panienki-powiedziała z lekka rozbawionym tonem.
|
Strony: 1 ... 4 5 [ 6] 7 8 ... 10
|