Stadnina Koni

Ośrodek Jeździecki => Ujeżdżalnie => Wątek zaczęty przez: Tiara Listopad 06, 2012, 17:23:42



Tytuł: Mała ujeżdżalnia
Wiadomość wysłana przez: Tiara Listopad 06, 2012, 17:23:42
Dla mniejszych spraw konnych masz to miejsce.
(http://www.bginvesto.pl/uploads/788131297100.jpg)


Tytuł: Odp: Mała ujeżdżalnia
Wiadomość wysłana przez: Tiara Listopad 07, 2012, 20:53:15
-Tiaro, dzisiaj mamy dużo do roboty.-powiedziała delikatnym głosem do mnie. Wprowadzała mnie spokojnie na ujeżdżalnię. Zauważyłam po chwili sprzęty, o których nic nie wiedziałam. Podeszła do tych sprzętów i powiadomiła mnie-To jest ogłowie, a to siodło. Od teraz będą tylko i wyłącznie twoje.-Ze zdziwieniem popatrzyłam na nią.
Zrobiła wodze z lonży i gładko wskoczyła na grzbiet. Zaraz zaczęłam wierzgać, a gdy to nie działało stanęłam dęba. Nie dała się zrzucić. Po chwili głośno krzyknęła "galop!". To była okazja dla mnie, a więc ją wykorzystałam. Z miejsca ruszyłam prawie w cwał. Nic ją nie powstrzymało. Nagle zaparłam się kopytami i stanęłam dęba. Spadła, a ja w duchu się uśmiechnęłam. Chciałam uciec tak, aby mieć spokój. Udało mi się, ale nie na długo. Bezszelestnie podeszła do mnie i złapała za lonżę. Prychnęłam z niezadowolenia. Przywiązała mnie i poszła po siodło oraz palcat. Założyła mi siodło, ale ja zrzucałam je. Za każde nieposłuszeństwo dostawałam karę w postaci palcata. Po chwili z niechęcią zostawiłam w spokoju, bo i tak wiedziałam, że Ellie jest cierpliwa i mi nie odpuści. Dociągnęła popręg i pogoniła mnie. Zdziwiona popatrzyłam na nią. Ani myślałam ruszyć się z miejsca, ale gdy dostałam z bata ruszyłam wolnym kłusem. Nastolatka nie karała mnie za to, że nie robię do końca to czego chciała. Po jakimś czasie odpuściłam i byłam bardziej posłuszna. Ellie widząc, że jestem zmęczona przestała mnie popędzać, a ja stanęłam. Poklepała mnie po szyi  szybko wskoczyła na siodło. Zdezorientowana starałam się zrzucić ją. Spadła, a gdy wstała podeszła do mnie. Chciałam uciec, ale trzymała mnie mocno. Podeszła bliżej siodła i pomyślałam, że chce znów wsiąść. Okazało się, ze rozluźniła popręg i zdjęła siodło. Zadowolona, że mam spokój prychnęłam.
-Na dzisiaj to tyle. Dobrze sobie radziłaś.-powiedziała i dała mi kostkę cukru. Jadłam, a Ellie wyprowadzała mnie z ujeżdżalni.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

serwerszybcyiwsciekli thepunisher masterpolishstrongskill hoobit reallife